O dzisiejszej Solidarności można mieć różne zdanie, o tej historycznej pewnie też. Możliwe, że można było zrobić to lepiej, albo i nie. Trzeba jednak przyznać, że Solidarność odegrała ważną rolę w krajowej historii i warto o niej pamiętać. Czy jest jakieś inne miejsce, gdzie można było zrobić to lepiej?
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą travel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą travel. Pokaż wszystkie posty
Europejskie Centrum Solidarności - Stocznia Gdańska ultranowoczesnym wehikułem czasu
O dzisiejszej Solidarności można mieć różne zdanie, o tej historycznej pewnie też. Możliwe, że można było zrobić to lepiej, albo i nie. Trzeba jednak przyznać, że Solidarność odegrała ważną rolę w krajowej historii i warto o niej pamiętać. Czy jest jakieś inne miejsce, gdzie można było zrobić to lepiej?
Bazar na Kazimierzu - dzielnica nie aż taka "magiczna"
Nie żebym coś odbierał dawnej stolicy Polski. Kraków to bardzo ładne miasto ale strasznie szpeci je co najmniej jedna rzecz. I to żeby jeszcze była ona gdzieś na zadupiu, gdzieś gdzie nie zapuszczają się turyści, ale nie! Kiczowaty, kolorowy bazar z gaciami, proszkami do prania i różnymi innymi gratami znajduje się na jednym z placów w centrum historycznej dzielnicy Kazimierz.
Mikoszewo - kilka informacji dla wybierającego się tam turysty
Mikoszewo w gminie Stegna (woj. pomorskie) to niewielka miejscowość, którą od Gdańska-Świbna oddziela jedynie Wisła i przeprawa promowa. Choć wieś nie jest kurortem wśród zabudowań dominują ośrodki wczasowe oraz pola campingowe. Czy warto wybrać się na urlop do Mikoszewo?
Z tym PKP nie jest aż tak źle! Bilet przez internet lepszy bo drobnych nie trzeba...
Przy okazji ostatniego wyjazdu do Poznania po dość długiej przerwie zmuszony byłem skorzystać z dobrodziejstw PKP. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że bilet na pociąg mogę kupić nie ruszając się z fotela. Bywały i gorsze strony PKP Intercity ale ogólnie usługi tej firmy o dziwo oceniam całkiem pozytywnie.
Trzęsacz mnie zauroczył!
Wydawało mi się, że pomorze zachodnie to nie jest region, który mógłby mnie zachwycić. Wszędzie płasko, takie same plaże, pełno ludzi i budki z goframi. Aż tu nagle trafiłem do Trzęsacza, małej wioski z przecudnym krajobrazem.
Ruiny kościoła na wydmie widziałem chyba jeszcze w podstawówce, wtedy to na człowieku aż takiego wrażenia nie robiły zabytki czy ładne krajobrazy.
Ruiny kościoła na wydmie widziałem chyba jeszcze w podstawówce, wtedy to na człowieku aż takiego wrażenia nie robiły zabytki czy ładne krajobrazy.
O Jezu, jaki on duży - Jezus ze Świebodzina robi wrażenie!
Tak, tak to polskie Rio de Janeiro czyli Świebodzin. Słynny chyba na całą Polskę pomnik Chrystusa Króla dumnie góruje nad miastem, jest ogromny i na turystach robi wcale nie mniejsze wrażenie.
Kolejką wąskotorową z Pogorzelicy do Trzęsacza sobie nie pojeździłem
Podczas tegorocznego wyjazdu nad morze liczyłem, że jedną z atrakcji będzie przejażdżka kolejką wąskotorową, która na stałe wpisała się w krajobraz gminy Rewal. Niestety w tym roku przejażdżka koleją z Pogorzelicy do Trzęsacza jest rzeczą niemożliwą!
Już przy pierwszym przejeździe kolejowym da się zauważyć, że coś tu nie gra. Tory były ułożone jedynie w jezdni, a w pole szła uklepana, wąska, żwirowa ścieżka.
Już przy pierwszym przejeździe kolejowym da się zauważyć, że coś tu nie gra. Tory były ułożone jedynie w jezdni, a w pole szła uklepana, wąska, żwirowa ścieżka.
Pogorzelica na „czterech łapach” czyli z psem nad polskie morze
Kraj powoli nam się cywilizuje,
przynajmniej jeśli chodzi o akceptację psów w polskich
miejscowościach turystycznych. W tym roku mam okazję spędzać
kilka dni nad polskim morzem w towarzystwie psa i wrażenia są całkiem pozytywne.
Jeszcze jakiś czas temu właściciele
przeróżnych pensjonatów, campingów czy chat do spania
na hasło „czy można przyjechać z psem” dostawali gęsiej
skórki i rzucali słuchawką. No może nie było aż tak
dramatycznie, ale dało się wyczuć, że turyści z psami nie są mile widziani.
"Padlým ženám. Čest jejich p..." - zagadkowa tabliczka na ulicy Perlovej w Pradze
Podczas naszej lekko przymusowej wycieczki autokarowej zwiedziliśmy praską ulicę Perlovą. Oprócz tego, że ulica była wąska i spora część wycieczkowiczów podniecała się czy kierowca autokaru zahaczy o stojące tu samochody czy nie spora część podróżnych rozpoczęła dyskusję na temat tabliczki wiszącej na jednej z kamieniczek. "Padlým ženám. Čest jejich p..." - głosił napis obok którego umieszczono bukiet suchych kwiatów.
Praha Libeň - szara strona Pragi - "mało-magiczna" dzielnica w której żył Bohumil Hrabal
Magiczna pełna turystów Praga ma też swoje inne oblicza. Jednym z nich jest dzielnica Libeń w której przyszło mi mieszkać przez dwa dni. Jadąc do Libni wiedziałem tylko tyle, że mieszkał tam Bohumil Hrabal, znany czeski pisarz oraz że nie jest to reprezentacyjna dzielnica "hlavnego mesta".
Krecik - idealna pamiątka z Czech. A gdzie jest nasz Reksio?
Nasi południowi sąsiedzi z przesympatycznego "Krtka" zrobili swój znak rozpoznawczy, który turyści rządni pamiątek "łykają" za ciężkie korony (zabawki z Krecikiem do tanich nie należą).
PolskiBus - opinia o przewoźniku
Do tej pory pojazdy firmy PolskiBus widywałem na polskich szosach i robiły na mnie dobre wrażenie. Dobrą opinię o tym przewoźniku mięli też moi znajomi, którzy z usług "polskiego" już kiedyś korzystali. Przy okazji wycieczki do Pragi postanowiłem osobiście przekonać się czy czerwone autobusy jak głosi hasło firmy są "tanie, szybkie i komfortowe"?
Praga - to trzeba zobaczyć!
Ludzie gadali, że Praga to ładne miasto ale ludzie gadają dużo i często nieprawdę. Tym razem jednak nie kłamali! Praga jest naprawdę miastem uroczym, naszpikowanym zabytkami i miejscami z których można podziwiać przecudne widoki.
Moje „małe przeboje” przy pierwszym kontakcie z PolskimBusem
fot. mat. pras. PolskiBus |
Bilety kupić się udało, ale nie bez "małych przebojów", po zapłaceniu za przejazd nie dostałem żadnego potwierdzenia i przez chwilę nie miałem pewności czy Polskim Bus'em pojadę.
Czy opłaca się jeszcze jeździć na zakupy do Czech i Słowacji?
Jeszcze parę lat temu w przygranicznych czeskich i słowackich
miasteczkach na zakupach częściej niż Czechów i Słowaków można było spotkać
Polaków. Wtedy zakupy (zwłaszcza te alkoholowe) za naszą południową
granicą opłacały się, a jak jest teraz?
Artykuł ten przygotowałem już jakiś czas temu dla pewnego serwisu, który zwinął żagle. Szkoda, żeby tekst kurzył się w szufladzie, więc wrzucam go tutaj - może się komuś przyda.
Artykuł ten przygotowałem już jakiś czas temu dla pewnego serwisu, który zwinął żagle. Szkoda, żeby tekst kurzył się w szufladzie, więc wrzucam go tutaj - może się komuś przyda.
Koniaków – koronkowa wieś w Beskidzie Śląskim
Malownicza wieś Koniaków słynie przede wszystkim z koronek i pomysłowości
lokalnych koronczarek, które idąc z duchem czasu zaczęły wykonywać
koronkowe stringi. Co ciekawe „ludowa bielizna” nie jest jedynie
chwytem reklamowym z billboardu, stringi z koronek w Koniakowie można faktycznie
kupić.
Łosiowa Dolina w Koszowatce na Kaszubach
Aby zobaczyć żywego, oswojonego łosia w środowisku zbliżonym do naturalnego
nie trzeba jechać na półwysep skandynawski. W małej miejscowości na
Kaszubach istnieje „rezerwat” w którym żyją największe kopytne ssaki na
ziemi.
Będąc na Kaszubach warto odwiedzić „Łosiową Dolinę” w Koszowatce koło Ostroszyc (powiat Kartuzy). W tej niewielkiej miejscowości sporą atrakcję turystyczną stanowi minisafari na którym można spotkać prawdziwe łosie.
Będąc na Kaszubach warto odwiedzić „Łosiową Dolinę” w Koszowatce koło Ostroszyc (powiat Kartuzy). W tej niewielkiej miejscowości sporą atrakcję turystyczną stanowi minisafari na którym można spotkać prawdziwe łosie.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)