wtorek, 31 lipca 2012

Kolejką wąskotorową z Pogorzelicy do Trzęsacza sobie nie pojeździłem

Podczas tegorocznego wyjazdu nad morze liczyłem, że jedną z atrakcji będzie przejażdżka kolejką wąskotorową, która na stałe wpisała się w krajobraz gminy Rewal. Niestety w tym roku przejażdżka koleją z Pogorzelicy do Trzęsacza jest rzeczą niemożliwą!

Już przy pierwszym przejeździe kolejowym da się zauważyć, że coś tu nie gra. Tory były ułożone jedynie w jezdni, a w pole szła uklepana, wąska, żwirowa ścieżka.

Na jednym z fragmentów trasy na której miał kursować "pociąg retro" spotykamy zapracowanych panów z łopatami i koparką (na fotce widać ich w oddali).
- Ta kolejka to będzie jeszcze kiedyś jeździć?
- Pewnie! Na drugi rok nią pojedziecie.
Kolejka gdy działała jeździła rano z Gryfic do Trzęsacza, później cały dzień na trasie Trzęsacz - Pogorzelica. Wieczorem wracała z powrotem do Gryfic.

Będą już przy temacie komunikacyjnym, widoczny na zdjęciu "czerwony chodnik" to nie chodnik, to ścieżka rowerowa wytyczona wzdłuż linii kolejki. Swój początek ma w Pogorzelicy przy stacji kolejowej. Niestety z powodu braku sprzętu, nie sprawdziłem dokąd nią dojedziemy.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz