Wiedzieliście, że Wladimir Klitschko przed walką słucha Eweliny Lisowskiej, Marian Paździoch jest fanem braci Figo i Fagot, a Władimir Putin włada językiem polskim i też interesuje się polską muzyką? Takie rzeczy tylko… na Youtube.
Zdaje się, że internauci mają nową zabawę. Pod popularnymi polskimi filmikami (głównie teledyskami umieszczanymi przez artystów) od jakiegoś czasu zaczęły pojawiać się komentarze podpisywane przez znane osobistości, „celebrytów” oraz postacie z filmów i seriali.
Pierwszym, którego zaobserwowałem był Tadeusz Norek (bohater serialu „Miodowe Lata”), który pisał coś o swojej żonie. Nie dalej jak wczoraj głos w Youtubowej dyskusji zabierał sam Vladimir Putin, nie pamiętam o czym pisał, że pamiętam jaką dostał odpowiedź – „żeby oddał samolot”.
Okazuje się, że fanami Eweliny Lisowskiej – młodej piosenkarki, zwyciężczyni jednego z muzycznych programów są Wladimir Klitschko i papież Benedykt XVI. Pierwszy z nich przyznał, że piosenki „W Stronę Słońca” słucha „przed walką”.
Wśród komentarzy pod wspólnym „dziełem” Braci Figo-Fagot i Sztefana Wonsa(postaci w którą wciela się Czesław Mozil), serialowy Marian Paździoch cieszy się, że jego Helenie tak w biedra nie poszło, jak pani Aldonie z teledysku.
Oczywiście nie trzeba być Scherlockiem żeby stwierdzić, że te komentarze to nic innego jak youtubowy, internetowy dowcip. Przyznam, że mnie rozśmieszył ale mam nadzieję, że zjawisko nie będzie się rozprzestrzeniało z prędkością rozwijaną w światłowodach. Tego typu żart dobry jest od czasu do czasu, jak głosi stara ludowa mądrość: co za dużo to…
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz