Z tym PKP nie jest aż tak źle! Bilet przez internet lepszy bo drobnych nie trzeba...


Przy okazji ostatniego wyjazdu do Poznania po dość długiej przerwie zmuszony byłem skorzystać z dobrodziejstw PKP. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że bilet na pociąg mogę kupić nie ruszając się z fotela. Bywały i gorsze strony PKP Intercity ale ogólnie usługi tej firmy o dziwo oceniam całkiem pozytywnie.

Piłem czeski alkohol... Jestem w grupie ryzyka?


Zazwyczaj w czeskich knajpkach poprzestaję na degustacji lokalnego piwa, ale dziś jakoś tak po wpływem piosenek Nohavicy i czeskiego kina postanowiłem poznać smak Fernetu. Mam nadzieję, że po kieliszku tego ziołowego likieru nie znalazłem się w żadnej "grupie ryzyka".

Trzęsacz mnie zauroczył!

Wydawało mi się, że pomorze zachodnie to nie jest region, który mógłby mnie zachwycić. Wszędzie płasko, takie same plaże, pełno ludzi i budki z goframi. Aż tu nagle trafiłem do Trzęsacza, małej wioski z przecudnym krajobrazem.

Ruiny kościoła na wydmie widziałem chyba jeszcze w podstawówce, wtedy to na człowieku aż takiego wrażenia nie robiły zabytki czy ładne krajobrazy.

O Jezu, jaki on duży - Jezus ze Świebodzina robi wrażenie!


Tak, tak to polskie Rio de Janeiro czyli Świebodzin. Słynny chyba na całą Polskę pomnik Chrystusa Króla dumnie góruje nad miastem, jest ogromny i na turystach robi wcale nie mniejsze wrażenie.

Kolejką wąskotorową z Pogorzelicy do Trzęsacza sobie nie pojeździłem

Podczas tegorocznego wyjazdu nad morze liczyłem, że jedną z atrakcji będzie przejażdżka kolejką wąskotorową, która na stałe wpisała się w krajobraz gminy Rewal. Niestety w tym roku przejażdżka koleją z Pogorzelicy do Trzęsacza jest rzeczą niemożliwą!

Już przy pierwszym przejeździe kolejowym da się zauważyć, że coś tu nie gra. Tory były ułożone jedynie w jezdni, a w pole szła uklepana, wąska, żwirowa ścieżka.